Jajka faszerowane bez majonezu

Jajka faszerowane bez majonezu

Wielkanoc = jajka?
Od zawsze były symbolem nowego życia, a i współcześnie (o ile nie jesteśmy weganami) trudno sobie wyobrazić wielkanocny stół bez jajek. W tym - faszerowanych!

Szczerze mówiąc nic nie mam przeciw kaloryczności majonezu, ale od zawsze nie cierpiałam jego smaku… w tym roku będę się w końcu cieszyć jajkami faszerowanymi bez niego.

Sprawdźcie, czy i Wam zasmakuje!

Smacznego dnia!

wielkanocne jajka faszerowane warzywami bez majonezu


WERSJA 1 - JAJKA FASZEROWANE Z AWOKADO


ilość porcji: 8 jajek faszerowanych (połówek)
potrzebne przyrządy: podstawowe: garnek, miska, łyżka

SKŁADNIKI:


  • 4 jajka 
  • awokado*
  • szczypta chilli
  • 1-2 łyżeczki soku z cytryny lub limonki
  • sól
  • pieprz
Ewentualnie:
  • zielone papryczki np. odmiana padron (drobno posiekane, dodane do masy jajecznej). Padron ma lekko orzechowy smak. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby użyć ostrzejszej wersji, choćby zielonego chilli (dla zachowania gamy kolorystycznej)
  • Nasiona/ziarna do posypania: ja używam czarnuszki
*najbardziej lubię odmianę hass


PRZEPIS:


Jajka gotujemy na twardo (ok 8-10min). Ostudzone i obrane, kroimy na połówki. Wyjmujemy żółtka i rozgniatamy je w miseczce.

Awokado przekrawamy i wyjmujemy miąższ. Rozgniatamy w miseczce i łączymy z żółtkami. Dodajemy sok z cytryny lub limonki, przyprawy i wszystko dokładnie mieszamy. Jeśli lubimy delikatne smaki można pominąć chilli. Ewentualnie wmieszać w masę drobno posiekaną, zieloną paprykę.

Ta pasta jest dość delikatna, więc ewentualnie - przed faszerowaniem jajek - można włożyć masę na chwilę do lodówki. Będzie się lepiej nakładać. Tak czy inaczej jajka się nie rozpadają i spokojnie nawet kilka dni wytrzymają w lodówce.

Masę jajeczną można też przygotować dzień wcześniej i np. z rana faszerować.

Uśredniony koszt wersji 1: ok 8 zł (bez papryczek)



WERSJA 2 - JAJKA FASZEROWANE Z MARCHEWKĄ I SOCZEWICĄ


ilość porcji: 8 jajek faszerowanych (połówek)
potrzebne przyrządy: podstawowe: garnek, miska, łyżka


SKŁADNIKI:


  • 4 jajka
  • 50 g marchewki*
  • 25 g soczewicy*
  • świeża natka pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • 1-2 łyżeczki kuminu**
*przy gotowaniu marchewki i soczewicy osobno, zazwyczaj gotuję ich większe ilości. Blenduję razem, tak jak w przepisie i co mi zostanie z faszerowania jajek używam jako “puree” (do obiadu albo nawet jako pastę do kanapek)

**osobiście uwielbiam kumin, więc mogę jeść duże ilości tej przyprawy; dla niektórych ma jednak specyficzny smak. Dodając przyprawy do masy możesz dodać najpierw jedną łyżeczkę kuminu, wymieszać i spróbować. Jeśli smak będzie za mało wyraźny - dodać więcej.


PRZEPIS:


Marchewkę i soczewicę gotujemy (można gotować je razem). Ja marchewkę nastawiam osobno, a w tym czasie soczewicę przepłukuję kilka razy wodą. Następnie zalewam ją wodą w proporcji wody do soczewicy 2:1 i gotuję do miękkości (wchłonięcia przez nią wody). Całość gotowania trwa ok. 20-25 min. Ugotowaną marchewkę i soczewicę razem blendujemy.

Tak jak pisałam wcześniej, polecam zrobić z większej ilości produktów, a potem zblendowaną masę wykorzystywać na inne sposoby, choćby do obiadu.

Spokojnie możemy to ugotować nawet dzień wcześniej, a następnego dnia przystąpić do faszerowania jajek.
Jajka gotujemy na twardo (ok 8-10min). Ostudzone i obrane, kroimy na połówki. Wyjmujemy żółtka i rozgniatamy w miseczce.

Żółtka łączymy ze zblendowaną marchewką i soczewicą.

Natkę pietruszki drobno siekamy. Dodajemy ją do masy jajeczno-marchewkowej. Doprawiamy solą, pieprzem, kuminem i wszystko mieszamy.

Z tak przygotowanej masy formujemy kulki i wkładamy je do wydrążonych połówek jajek. Masa będzie naprawdę świetnie się formowała. Gotowe




Uśredniony koszt wersji 2: ok. 4-4,5 zł



jajka faszerowane awokado i jajka faszerowane soczewicą



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © CZYSTY SMAK , Blogger