Kakaowe naleśniki bez mąki
Kakaowe naleśniki bez mąki - keto i bez glutenu
Keto naleśniki bez mąki w swojej strukturze przypominają naleśniki tradycyjne. Jedynie im dłużej (kilka dni) trzyma się je w lodówce mogą lekko zacząć się kruszyć.
Czuć w nich lekką gorzkość kakao, ale dla mnie w takiej wersji są świetne (lubię naturalny smak kakao). Jeśli nie lubisz gorzkości kakao, dodaj zwykły cukier (zmienią się proporcje BTW, ale cukier jest słodszy niż erytropoetyny. Możesz też zwiększyć ilość cukru/erytrolu nawet x2. Nie zwiększałaby jednak bardziej, bo będą już zbyt słodkie.
Smacznego dnia!
ilość: ok. 5 dużych naleśników (śr ok. 28 cm)
potrzebujesz: patelni (naleśnikowa jest najlepsza, ale da radę każda), miksera, łyżki wazowej lub podobnej, dużej do wylewania masy na patelnię
SKŁADNIKI:
- 4 duże jajka
- 125g serka śmietankowego*
- 4 łyżki kakao** - ok. 40g
- 1,5 łyżki erytrolu***
- masło klarowane lub olej do smażenia
*typu philadelphia albo tańszy zamiennik
**polecam o 20 - 22% zawartości tłuszczu
***można zamienić na cukier, ale zmienią się proporcje BTW
PRZEPIS:
Wszystkie składniki zmiksuj dokładnie ze sobą (nic nie trzeba przesiewać). Pilnuj przede wszystkim, by w masie nie było białych grudek z serka, wszystko ma być dobrze roztarte i połączone. Masa jest od razu gotowa do smażenia.Na patelni rozpuść odrobinę tłuszczu, wylej łyżkę wazową masy naleśnikowej i rozprowadź ją równomiernie, pochylając patelnię lekko na boki.
Gdy masa zetnie się z góry, to znak ze naleśnika mozna przewrócić na druga stronę, potem wystarczy już tylko kilkanaście sekund do pełnego ścięcia. Naleśniki smażą się bardzo szybko!
Po zdjęciu naleśnika z patelni, każdorazowo natłuszczaj lekko patelnię.
Nie polecam nie odchodzi cały od patelni
OdpowiedzUsuńPrzykro mi. Nigdy nie miałam takiego problemu, a robiłam je już wielokrotnie. Także eksperymentując i improwizując ze składnikami (zamiast serka - mascarpone, śmietanka etc, czasem składniki na oko...) i jeszcze nigdy nie miałam problemu ze zdjęciem z patelni w całości. Podejrzewam, że problem może leżeć w patelni używanej do smażenia albo/i jednocześnie zbyt słabym natłuszczeniu do smażenia. Tak jak pisałam - natłuszczamy patelnię przed każdym wylaniem masy. To jak dużo potrzeba tłuszczu, może już zależeć od sprzętu, z którego korzystamy. Życzę powodzenia w eksperymentach!
UsuńAch! No i bardzo ważne jest - tak jak opisałam w przepisie - bardzo dobre połączenie ze sobą składników (jeśli będą grudki - może być problem z rozwalaniem się naleśników). Można też spróbować robić je o mniejszej średnicy.
Usuń