Sezonowa surówka z rzodkwi
Moja wersja surówki z czarnej rzodkwi
zwanej powszechnie rzepą
Czarna rzodkiew, rzodkiew murzynka albo rzepa (choć ta ostatani nazwa jest nie do końca poprawna w tym przypadku ;) ). Tak wiele nazw na jedno i to samo warzywo. Moim zdaniem bardzo niedoceniane i pomijane. A jest pyszne! Można używać w daniach na ciepło, można również na surowo.
Ja w tym przepisie używam czarnej rzodkwi, ale nada się każdy rodzaj. W sklepach najłatwiej znaleźć rzodkiew białą, podłużną. Jest równie smaczna, ale w mojej ocenie łagodniejsza w smaku (ja lubię ostrość rzodkwi :) )
Jednym z najpopularniejszych sposobów na wykorzystanie rzodkwi jest surówka. Najprostsza składa się w zasadzie tylko z rzodkwi, śmietany czy jogurtu i soli. Ja prezentowałam już surówkę z rzodkwi i ogórka, a teraz czas na bardziej zimową wersje. Nada się także tuż przed wiosną. Nowalijek jeszcze brak, na warzywa sprowadzane z zagranicy szkoda pieniędzy... lepiej kupić polską rzodkiew, która zawiera kwas foliowy, Wit C i z grupy B, i zrobić np. taką surówkę! Czarna rzodkiew inaczej czarna rzepa ma też działanie bakteriobójcze, więc na przednówku, jak znalazł :)
Surówka z rzepy jest bardzo winna, chociaż nie ma tu jabłka, te wilgoć zyskujemy dzięki temu ze rzepy wcale nie odsączamy oraz dodajemy tez oliwę. To taka nieco inna wersja tradycyjnej pysznej surówki zimowej!
Przepyszna samodzielnie, ale świetnie komponuje się z wszelkimi pieczonymi mięsami. Ja bardzo lubię ja podawać do żeberek marynowanych w musztardzie. Jeśli nie jadasz mięsa, to jajka sadzone albo warzywne kotlety również będą się z nią komponować.
Smacznego dnia!
Ja w tym przepisie używam czarnej rzodkwi, ale nada się każdy rodzaj. W sklepach najłatwiej znaleźć rzodkiew białą, podłużną. Jest równie smaczna, ale w mojej ocenie łagodniejsza w smaku (ja lubię ostrość rzodkwi :) )
Jednym z najpopularniejszych sposobów na wykorzystanie rzodkwi jest surówka. Najprostsza składa się w zasadzie tylko z rzodkwi, śmietany czy jogurtu i soli. Ja prezentowałam już surówkę z rzodkwi i ogórka, a teraz czas na bardziej zimową wersje. Nada się także tuż przed wiosną. Nowalijek jeszcze brak, na warzywa sprowadzane z zagranicy szkoda pieniędzy... lepiej kupić polską rzodkiew, która zawiera kwas foliowy, Wit C i z grupy B, i zrobić np. taką surówkę! Czarna rzodkiew inaczej czarna rzepa ma też działanie bakteriobójcze, więc na przednówku, jak znalazł :)
Surówka z rzepy jest bardzo winna, chociaż nie ma tu jabłka, te wilgoć zyskujemy dzięki temu ze rzepy wcale nie odsączamy oraz dodajemy tez oliwę. To taka nieco inna wersja tradycyjnej pysznej surówki zimowej!
Przepyszna samodzielnie, ale świetnie komponuje się z wszelkimi pieczonymi mięsami. Ja bardzo lubię ja podawać do żeberek marynowanych w musztardzie. Jeśli nie jadasz mięsa, to jajka sadzone albo warzywne kotlety również będą się z nią komponować.
Smacznego dnia!
ilość: ok. 4 porcje
potrzebujesz: tarki, miski, łyżki
SKŁADNIKI:
- 2 małe czarne rzodkwie (ok. 250g) - możesz też użyć białej rzodkwi
- 1 mała marchewka (ok. 60g)
- 3 kopiaste łyżki kwaśnej śmietany (ok. 120g)
- 3 łyżki oliwy (ok. 30g)
- 1 łyżeczka soli
- pieprz do smaku (polecam świeżo mielony)
PRZEPIS:
Czarne rzodkwie obierz ze skórki (białą możesz tylko lekko oskrobać), marchew oskrob. Gotowe warzywa zetrzyj na tarce o większych oczkach.Dodaj do nich śmietanę, oliwę, przyprawy. Wymieszaj dokładnie i to wszystko.
Możesz wstawić ją najpierw do lodówki, by smaki lekko się przegryzły. W lodówce spokojnie wytrzyma kilka dni.
Dodatkowe wskazówki:
- Jeśli używasz białej rzodkwi, odsącz ją lekko. Czarna rzodkiew ma wedle moich obserwacji mniej wody niż biała.
Orientacyjny koszt całości: +/- 3 zł
Orientacyjne BTW: 6 / 52/ 30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz