Czekoladowe donuty bez mąki
Pieczone oponki czekoladowe - bez glutenu, niskowęglowodanowe
Można je zrobić bez czystego cukru, są bez glutenu, niskowęglowodanowe, a ze względu an migdały pieczemy je w bardzo niskiej temperaturze.
Mimo wszystko są banalnie proste do wykonania. Jedyną trudnością jest to, że ze względu na swoje właściwości i rodzaj ciasta, potrzebujemy specjalnej formy do donutów. Ja korzystam z metalowej (nie jestem fanką pieczenia w silikonie), koszt takich form to od ok. 25 do 50 zł (moja na 12 pączków kosztowała coś ok. 30 zł). Jeśli lubimy takie pyszności, myślę że warto zainwestować. Moja zużywa się bardzo powoli :)
Przepis powstał na bazie receptury od sugarfreelondoner.com
Smacznego dnia!
ilość: ok. 15 sztuk
potrzebujesz: formy do pieczenia donutów (możesz też ewentualnie upiec w formie na muffinki), miksera, garnków do rozpuszczenia czekolady nad parą wodną
Rozmiksuj miękkie masło, śmietankę i cukier/erytrol. Następnie dodawaj po jednym jajku, cały czas miksując, potem przestudzoną czekoladę, a na koniec przesiane kakao, proszek oraz mąkę migdałową.
Piekarnik nagrzej do 160-165 stopni. Odpowiednią formę wysmaruj olejem lub masłem (ja smaruję masłem). Masę przełóż do formy (nie wypełniaj do końca, zostaw tak 0,3 - 0,5 cm brzegu) i piecz ok. 20-25 min. Gotowe donuty polecam dość szybko wyjąć z formy i studzić na kratce.
Możesz podawać bez niczego lub z polewą i dodatkami. Ja zrobiłam polewę z gorzkiej czekolady, liofilizowanej żurawiny oraz suszonych chabrów, natomiast drugi rodzaj to polewa z białej czekolady oraz pokruszone siemię lniane i pestki dyni.
Można je trzymać w temperaturze pokojowej, ale najlepiej w jakimś zamykanym pudełku, żeby nadmiernie się nie wysuszyły. Wytrzymują spokojnie do tygodnia.
potrzebujesz: formy do pieczenia donutów (możesz też ewentualnie upiec w formie na muffinki), miksera, garnków do rozpuszczenia czekolady nad parą wodną
SKŁADNIKI:
- 4 jajka
- 100 g mąki migdałowej (drobno zmielonych migdałów)
- 60 g śmietanki 36% (może być też 30%)
- 40 g miękkiego masła
- 40 g erytrolu lub drobnego cukru
- 40 gorzkiej czekolady (ja używam najczęściej między 74 a 85%)
- 20 g kakao (polecam 20-22%, smaczniejsze i imho zdrowsze niż mocniej odtłuszczone)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (polecam bez fosforanów lub własną mieszankę sody oczyszczonej i kamienia winnego)
PRZEPIS:
Czekoladę rozpuść nad parą wodną.Rozmiksuj miękkie masło, śmietankę i cukier/erytrol. Następnie dodawaj po jednym jajku, cały czas miksując, potem przestudzoną czekoladę, a na koniec przesiane kakao, proszek oraz mąkę migdałową.
Piekarnik nagrzej do 160-165 stopni. Odpowiednią formę wysmaruj olejem lub masłem (ja smaruję masłem). Masę przełóż do formy (nie wypełniaj do końca, zostaw tak 0,3 - 0,5 cm brzegu) i piecz ok. 20-25 min. Gotowe donuty polecam dość szybko wyjąć z formy i studzić na kratce.
Możesz podawać bez niczego lub z polewą i dodatkami. Ja zrobiłam polewę z gorzkiej czekolady, liofilizowanej żurawiny oraz suszonych chabrów, natomiast drugi rodzaj to polewa z białej czekolady oraz pokruszone siemię lniane i pestki dyni.
Można je trzymać w temperaturze pokojowej, ale najlepiej w jakimś zamykanym pudełku, żeby nadmiernie się nie wysuszyły. Wytrzymują spokojnie do tygodnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz