Wytrawna chałka z pesto

Wytrawna pleciona chałka
z pesto lubczykowo-pietruszkowym (domowej roboty!)


 Chlebek z pesto

Dość rzadko jem pieczywo, ale takie wypieki naprawę uwielbiam. I mogłabym robić na okrągło! Ta chałka jest hitem: łatwa w przygotowaniu, a wygląda bardzo efektownie. Jest mięciutka i lekko wilgotna. Następnego dnia (przechowywana pod przykryciem) wciąż jest taka samo wilgotna i miękka jak dnia poprzedniego. Jest tak dobra, że ciężko ją jednak przechować jeszcze dłużej... ;)

Proporcje na samo ciasto zaczerpnęłam od mediterranealicious, ale nadałam temu wypiekowi bardziej polski charakter.

Pesto lubczykowo-pietruszkowe raczej ciężko kupić w sklepie, czy nawet na bazarku, ale bardzo szybko i łatwo można je zrobić we własnym domu (najlepiej użyć siekacza, blendera/moździerza). Ma naprawdę niesamowity smak!


Jeśli nie masz dobrego przyrządu do zrobienia pesto lub zwyczajnie chcesz zaoszczędzić na czasie możesz użyć dowolnego, gotowego pesto (choć smaku świeżego nic chyba nie przebije). Do farszu można również dodać startą mozarellę.

Jeśli nigdy nie robiłaś/eś podobnego wypieku - ze zdjęć może się wydawać pracochłonny... ale to pozory. Nawet nie trzeba się bawić ze świeżymi drożdżami. Wystarczy wszystkie składniki ciasta wymieszać i ugnieść, a stworzenie plecionki nie wymaga szczególnych umiejętności manualnych! Polecam się przekonać!

Smacznego dnia!


Pleciony chleb domowej roboty z pesto

ilość porcji: 8-10
potrzebujesz: miski, ściereczki (cienkiej, typowo kuchennej), blaszki, piekarnika oraz moździerza/siekacza/blendera (do zrobienia pesto)


SKŁADNIKI:

na pesto:
  • 1 do 1,5 pęczka natki pietruszki (ok. 30g)
  • 2 garście lubczyku (ok. 15g)*
  • ¾ szklanki ziaren słonecznika (ok. 100g)
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/3 szklanki oleju lub oliwy**
  • sok z polowy cytryny
  • szczypta soli i pieprzu
*jeśli nie masz lubczyku, możesz też użyć samej pietruszki
**jeśli po przygotowaniu pesto nie będzie Ci odpowiadać jego struktura, możesz jeszcze dodać kilka łyżek

ciasto na chleb:

  • 300g mąki pszennej
  • 160 ml mleka (krowiego lub roślinnego - w zależności od Twojej diety)
  • 30 ml oleju (lub oliwy) + 2-3 łyżki do posmarowania przed pieczeniem
  • 1 saszetka suchych drożdży (7-8g) lub 20g świeżych
  • łyżeczka cukru
  • łyżeczka soli
Chleb z pesto lubczykowo-pietruszkowym

PRZEPIS:

Połącz ze sobą wszystkie składniki na ciasto: W przypadku suchych drożdży, wymieszaj je z mąką, a następnie wszystkie składniki (mleko ocieplone, nie z lodówki) i zagnieć ciasto. W przypadku świeżych drożdży, wymieszaj je z letnim mlekiem i cukrem do całkowitego rozpuszczenia, następnie zagnieć ciasto.

Po zagnieceniu wyjdzie ładne, gładka kula ciasta. Włóż ją do miski, przykryj kuchenną ściereczką i odczekaj około 1 godzinę (dobrze ustawić miskę w ciepłym miejscu - ja robiąc ją podczas gotowania ustawiam np. niedaleko grzejących się garnków).

W międzyczasie zajmij się pesto domowej roboty: umyj i osusz zioła, obierz ząbek czosnku i zblenduj wszystko na gładką masę. W razie potrzeby (jeśli masa wyjdzie zbyt sucha/zwarta) dodaj kilka więcej łyżek oliwy/oleju.

Po ok. godzinie ciasto podwoi swoją objętość. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Przygotuj deskę (możesz bardzo delikatnie oprószyć mąką) i wałek. Rozwałkuj na niej ciasto na kształt prostokąta (u mnie ok. 40 x 25 cm)

Na rozwałkowanym cieście rozłóż pesto, zostawiając wolne brzegi. Następnie zwiń je jak roladę i przetnij na dwie połowy (wzdłuż szerszego boku). Ułóż obie części farszem do góry, zlep ze sobą dwa końce i zacznij przeplatać między sobą obie części. Koncówki z drugiej strony również zlep ze sobą. Następnie posmaruj wierzch chałki oliwą z oliwek (1-2 łyżki i najlepiej pędzelkiem, by była posmarowana równomiernie, ale nie przesadnie).



Dokładka instrukcja obrazkowa poniżej ↓
Instrukcja obrazkowa jak zrobić chałkę

Gotowe ciasto ułóż na blaszce/brytfanie pokrytej papierem do pieczenia. Ciasto bardzo łatwo przenosi się na blaszkę, ale jeśli boisz się, że będziesz mieć z tym problem, całą procedurę cięcia i zaplatania ciast możesz zrobić już na blaszce.

Piecz w 180 stopniach ok. 25-30 min do przyrumienienia wierzchu. Jeśli uważasz, że w czasie pieczenia chałka za bardzo/za szybko się przyrumienia - przykryj ją folią na dalszy czas pieczenia.

Gotowa chałka będzie przyrumieniona z wierzchu, ale w zależności od tego w czym pieczemy i jak dużo ciepła dochodzi do spodu chałki, to pomimo przyrumienionego wierzchu, trzeba jeszcze sprawdzić spód. Jeśli - pomimo przyrumienienia z wierzchu - jest blady, to albo przełącz się na grzanie od dołu i górę przykryj folią (żeby się więcej nie rumieniła) albo jeszcze prościej: odwróć chałkę do góry nogami i piecz jeszcze kilka minut do zarumienienia (chałka w żaden sposób nie zmieni swojego kształtu, nic się nie spłaszczy - bo z góry jest już dobrze wypieczona, a skoro z dołu jest blada, to na tyle słabe jest tam grzanie, że nie wzmocni już powstałego przyrumienienia ;) ). Dopieczenie bladego spodu może jeszcze zabrać nawet kolejne 10 min.

Gotową chałkę odstaw do wystudzenia. Jeśli chałkę zdejmujesz od razu po upieczeniu, to potrzeba odrobiny delikatności. Im dłużej ją pozostawisz bez przekładania na kratkę, tym łatwiej się przeniesie z blaszki. Ja zostawiam ją na kilka minut na blaszce, potem zsuwam na kratkę pociągając za papier, na którym się piekła, następnie wysuwam spod niej papier i studzę ją na kratce. Już po ok. 20 minutach studzenia na kratce, powinna nadawać się do jedzenia.


Smacznego!

Dodatkowe wskazówki:
  • Jeśli zapomnisz chałkę posmarować tłuszczem, to możesz to zrobić nawet w trakcie pieczenia (ale powinna smakować i bez tego).
  • Jeśli tak jak ja, wyjątkowo kochasz się w lubczyku, może kusić danie tylko tego zioła lub zwiększenie proporcji np. 1:1... trzeba jednak pamiętać, że lubczyk ma niezwykle mocny aromat i może zdominować potrawę w taki sposób, że już nie będzie zachęcająco aromatyczna. Tu się jednak sprawdzi stare porzekadło "co za dużo, to niezdrowo". ;)

Orientacyjny koszt całości: ok. 14 zł


Miękka i wilgotna wytrawna chałka

pyszna, drożdżowa chałka wieczorową porą... to kto ma ochotę? :)

Chlebek z pesto

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © CZYSTY SMAK , Blogger