Kopytka marchewkowe z czarnuszką
Kopytka marchewkowe z czarnuszką
To jedno z tych dań czy dodatków, które są proste, tanie, ale o oryginalnym smaku i wyglądzie.Smak jest nieoczywisty, bo czarnuszka - choć nie jest jej dużo - nadaje swojego charakterystycznego ostro-gorzkiego posmaku. Kopytka marchewkowe smakują samodzielnie, polane masłem czy z dowolnym sosem (śmietanowy z grzybami super się komponuje).
Kopytka marchewkowe z czarnuszką są dobre na świeżo, jak i odsmażane. Może nawet odsmażane są jeszcze lepsze... ta chrupiąca skórka... 😉
Smacznego dnia!
ilość: między 50 a 60 kopytek
potrzebujesz: dużego garnka, stolnicy lub gładkiego blatu, przesiewaka do mąki, ew. praski do ziemniaków, stolnica i łyżki cedzakowej
SKŁADNIKI:
- 250g ziemniaków (świeżo gotowanych lub z poprzedniego dnia)
- 250g marchewki (świeżo gotowanej lub z dnia poprzedniego np. z rosołu)
- 100g mąki pszennej* + do podsypania stolnicy
- 1 jajko
- 1 łyżka ziaren czarnuszki**
- 1 i 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki soli (+ sól do gotującej się wody)
**smak czarnuszki naprawdę się tutaj wybija, więc jeśli nie przepadasz za dużą ilością jej ostro-gorzkiego smaku, dodaj max. pół łyżki ziaren czarnuszki
PRZEPIS:
Ugotuj marchewkę i ziemniaki do miękkości (wystarczy w jednym garnku) albo wykorzystaj ziemniaki i marchewkę z dnia poprzedniego. Rozgnieć je i przeciśnij przez praskę do ziemniaków (nada większej delikatności i pomoże pozbyć się zbyt dużej ilości wody w warzywach, ale jeśli jej nie masz, po prostu dobrze rozgnieć). Warzywa ostudź całkowicie.W garnku zagotuj wodę wraz ze szczyptą soli.
Mąkę przesiej wraz z przyprawami (smaki równomiernie się rozłożą) i wysyp na deskę. Dodaj ugotowane, przestudzone warzywa, w środku zrób dołek i wbij jajko. Dodaj sól.
Ciasto zagnieć na gładką, delikatną masę. W czasie zagniatania wsyp przygotowaną ilość ziaren czarnuszki. Czy całość się zwiąże zależy od odparowania warzyw i rodzaju ziemniaków. Jeśli ciasto jest wciąż za luźne, do dodawaj po kolei po 1 dodatkowej łyżce mąki i zagniataj do uzyskania konsystencji. Nie przesadź jednak z dodatkiem mąki, bo kopytka będą mało delikatne. Ciasto może być bardzo luźne, wystarczy, jeśli da się odrywać od niego kawałki i formować wałeczki na podsypanej mąką stolnicy.
Z ciasta oderwij kawałek (wyjdą w sumie 3-4 kawałki) i na podsypanej mąką stolnicy, formuj wałeczek o średnicy 2-3 cm. Następnie spłaszcz go i ukośnie krój kopytka (proponuję ok. 2 cm szerokości). Wyjdą małe i zgrabne kluseczki (w czasie gotowania nabiorą jeszcze trochę objętości).
Kopytka wrzucaj na gotującą się wodę i gotuj ok. 4-5 min od wypłynięcia na powierzchnię. W czasie gotowania możesz przemieszać łyżką, by kopytka nie przykleiły się do dna (jeszcze nigdy mi się to nie przydarzyło, ale lepiej zapobiegać ;) ).
Podawaj świeżo ugotowane lub odsmażone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz