Kakaowy sernik z orzechami
Kakaowy sernik z orzechami
Kocham serniki, kakao, orzechy… to ciasto ma więc wszystko, czego mu trzeba by zadowolić moje kubki smakowe. Jeśli też lubisz te składniki - polecam wypróbować ten przepis!
To świetny sposób na wykorzystanie resztki sera z wiaderka, która zostaje po jakimś innym deserze.
A ten sernik autentycznie rozpływa się w ustach! Jest tak delikatny, że wiele osób może nie uwierzyć, że to sernik pieczony!
Smacznego dnia
ilość: ok. 10 kawałków
potrzebujesz: tortownicy 20/21 cm, miksera, miski, przesiewaka, garnuszka, naczynie/blaszkę na wodę do piekarnika
SKŁADNIKI:
- 300g dobrej jakości sera na sernik (używam z wiaderka)*
- 250g mascarpone
- 20g kakao - ok 4-5 łyżki kakao**
- 40 ml śmietanki 36%
- 2 jajka
- 120g cukru
- 30g orzechów - dowolnych, u mnie mieszanka migdałów, włoskich i ziemnych
- 4 łyżki masła orzechowe (100% orzechów, bez żadnych dodatków)***
- 1/3 szklanki mleka
- świeże lub liofilizowane owoce do dekoracji (kwaskowate typu: malina, porzeczka, jagoda itp)
**u mnie o zawartości tłuszczu ponad 20% (ma o wiele piękniejszy aromat i jest smaczniejsze)
***nie ręczę jak zachowa się masło innego rodzaju, z dodatkami. Każde masło orzechowe w zależności od składu i dodatków może mieć inną konsystencję
PRZEPIS:
Piekarnik nastaw na 175 stopni, a na dole (pod kratka) ustaw naczynie/blaszkę z gorącą wodą.Orzechy drobno posiekaj, a pozostałe składniki (muszą być ocieplone! Nie mogą być z lodówki) umieść w misce (kakao przesiej). Zmiksuj je krótko, na niskich obrotach miksera. Posiekane orzechy wmieszaj w masę łyżką. Tortownicę wyłóż papierem do pieczenia i wylej masę sernikową do tortownicy.
Piecz sernik ok. 1h. Gotowe ciasto zarumieni się z wierzchu (ale wciąż może się trząść przy potrząsaniu). Zostaw sernik w zamkniętym piekarniku jeszcze przez kilkanaście minut, potem stopniowo otwieraj.
Ostudź i włóż do lodówki na noc (najlepiej bez obręczy).
Następnego dnia podgrzej na małym ogniu masło orzechowe z mlekiem. Wystarczy króciutko, do połączenia się składników w gładką masę.
Dla przełamania smaków polecam jeszcze całość posypać świeżymi lub liofilizowanymi owocami (u mnie drobne kawałki liofilizowanej maliny).
Dodatkowe wskazówki:
- Polewę warto robić na świeżo - im upłynie dłuższy czas od jej przygotowania, będzie zmieniać kolor na ciemniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz