Śmietanowe placuszki z mąką konopną i mirabelkami
Niskowęglowodanowe placuszki na jajkach i śmietance z dodatkiem mąki konopnej, mirabelek i odrobiny erytrolu
Mirabelki - pewnie każdy z nas zachwyca się ich przepięknie kwitnącymi na wiosnę kwiatami... ale kto używa w swojej kuchni tych niepozornych owoców?
Te maleńkie śliweczki zawierają wiele witamin i minerałów, są bogate w antyoksydanty, mogą pomóc w poprawie pracy jelit, jak i wspomóc łagodzenie zmian alergicznych. I są naprawdę smaczne!
Pamiętam, że w dzieciństwie, gdy biegało się bez wytchnienia po osiedlu, bardzo często wszystkie dzieci posilały się mirabelkami, jabłkami i winogronami - prosto z drzew i krzaków! Nie pamiętam, czy chwaliłam się tym kiedykolwiek rodzicom... cóż, wydało się! Jednak przy obecnym zanieczyszczeniu w miastach (wtedy jednak nie było chociażby tylu samochodów) nie odważyłabym się zrywać mirabelek z drzewa rosnącego na zatłoczonym osiedlu...
Natomiast jeśli masz dostęp do mirabelek na okolicznym targu, czy po prostu znacie wiejskie drogi, przy których stoją takie osamotnione drzewa mirabelkowe... ewidentnie zasadzone kiedyś przez człowieka, ale teraz niczyje - śmiało się częstuj! Można z nich zrobić wiele dobrego! I nie jest to tylko dżem z mirabelek. Spróbuj tych śmietanowych placuszków! Jestem pewna, że smak Cię pozytywnie zaskoczy. ;)
Smacznego dnia!
ilość: 7-8 placuszków
potrzebujesz: 2 misek, miksera, patelni, łopatki, pomocna będzie też łyżka wazowa
SKŁADNIKI:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki konopnej* (z lekką górką)
- 2 łyżki gęstej śmietanki 36% (z górką → +/- 40g)
- 1,5 łyżki erytrolu (lub 1 łyżka cukru)
- 8-10 sztuk mirabelek**
- 2,5 - 3 łyżki tłuszczu do smażenia (u mnie masło klarowane)
- mascarpone (sprawia, że placuszki są jeszcze pyszniejsze i słodsze)
- dodatkowe mirabelki (ew. śliwki)
- łuskane nasiona konopii
**jeśli nie masz mirabelek, możesz też użyć śliwek - wystarczy 1, maksymalnie 2 sztuki
PRZEPIS:
Białka oddziel od żółtek. Białka wstaw do lodówki (dzięki temu przepięknie się potem ubiją, nie potrzeba soli, ani niczego innego). Żółtka wymieszaj ze śmietanką, mąką konopną i erytrolem (wystarczy łyżką).Mirabelki umyj, wyjmij pestki i pokrój owoce na małe części (ja każdą mirabelkę kroję na mniej więcej 6 drobnych części).
Miskę z białkami wyjmij z lodówki i ubij je na sztywną pianę. Ubite białka delikatnie wymieszaj z masą śmietanową (najpierw dodaj jedną łyżkę, a potem kolejne). Mieszaj spokojnie i delikatnie. Ostatecznie masa będzie dość rzadka. Do masy dodaj pokrojone mirabelki.
Na patelni rozpuść tłuszcz, wykładaj porcje gotowej masy (u mnie niepełna łyżka wazowa). Smaż do zarumienienia się z obu stron. Placuszki będą się unosić podczas smażenia, ale po zdjęciu z patelni mogą opaść - tak czy inaczej, są mile delikatne w swojej strukturze.
Ja podaję te placuszki z mascarpone, owocami i łuskanymi nasionami konopii.
Dodatkowe wskazówki:
- Jeśli uda Ci się zdobyć mirabelki i chcesz spróbować tych placuszków, pamiętaj o tym, że mirabelki są bardzo nietrwałe. Nie warto długo zwlekać z ich przetworzeniem ;)
- Jeśli zamiast mirabelek, zdobędziesz ałyczę (ponoć niesławną w Polsce i robiącą zły PR mirabelkom) - to nie problem, gorzej odchodzą od pestek, ale w smaku są moim zdaniem naprawdę dobre
- Zamiast mąki konopnej, możesz użyć kokosowej (jeśli masa będzie bardzo gęsta, to dodaj jeszcze dodatkowo 1-2 łyżki śmietanki). Placuszki powinny też wyjść ze zwykłą mąką pszenną (ale ja nie testowałam).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz