Świąteczne pieczone falafele z żurawiną
Świąteczne pieczone falafele z żurawiną
i korzennym sosem żurawinowym
Pieczone falafele z suszoną żurawiną i korzennym sosem ze świeżej żurawiny, choć wywodzą się z kuchni arabskiej... to w tym nietypowym wydaniu idealnie wpasowują się w smaki zimy! 😉 To bardzo oryginalna przekąska na wigilię lub urozmaicenie świątecznego czy po prostu zimowego stołu.
Najlepiej podawać je na świeżo, ale spokojnie można je wcześniej uformować, a piec przed samym podaniem.
Smacznego dnia!
Najlepiej podawać je na świeżo, ale spokojnie można je wcześniej uformować, a piec przed samym podaniem.
Smacznego dnia!
ilość: ok. 15 falafeli
potrzebujesz: poza totalnie podstawowymi przyrządami jedynie maszynki do mielenia lub malaskera/mocnego blendera, naczynia żaroodpornego lub blachy do pieczenia
SKŁADNIKI:
Falafel:- 200g suchej ciecierzycy
- 2 garście świeżej kolendry
- 40g suszonej żurawiny (mniej więcej duża garść)*
- ew. 1-2 łyżki oliwy
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- pół łyżeczki sody
- łyżeczka soli
- łyżeczka cynamonu**
- łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
- 1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
- olej (albo oliwa) do natłuszczenia blachy i posmarowania falafeli
- 300g świeżej żurawiny
- 220ml wody***
- 60g cukru
- łyżeczka cynamonu
- pół łyżeczki mielonych goździków
- 1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
**najlepszy, najbardziej aromatyczny jest cejloński***jeśli nie chce Ci się tego tak liczyć, to pamiętaj, że wody powinno być 4 razy mniej objętościowo niż żurawiny *czyli np. jeśli używaasz szklanki żurawiny, to wody daj 1/4 szklanki)
PRZEPIS:
Przygotowania zaczynamy dzień wcześniej od wsypania do miski/garnuszka suchej ciecierzycy. Zalej ją wodą na kilka cm nad jej poziom. Ciecierzyca przez noc powinna podwoić swoją objętość.Następnego dnia (nie ma znaczenia, czy rano, czy popołudniu) odcedź ją i opłucz. Woda z moczenia ciecierzycy może zastępować jajka w wegańskich wypiekach, więc nie musisz się jej od razu pozbywać. 😉
Ciecierzycę zmiel w maszynce lub w mocnym malaskerze/siekaczu. Ja nie posiadam maszynki do mielenia, więc radzę sobie mocnym siekaczem (bo robi to ekspresowo), a na koniec poprawiam jeszcze wszystko ręcznym blenderem. Twoja masa ma nie mieć większych kawałków ciecierzycy. Poradzisz sobie bez maszynki do mielenia, ale musisz zachować większą staranność w czasie przygotowywania masy.
Do masy dodaj posiekaną kolendrę, drobniej posiekaną suszoną żurawinę, sok z cytryny i wszystkie przyprawy. Masa po ściśnięciu powinna zachowywać kształt. Możesz ją również spróbować - jeśli jest dla Ciebie za sucha, dodaj 1-2 łyżki oliwy.
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni. A blachę lub naczynie żaroodporne natłuść olejem/oliwą (na blachę warto położyć papier (możesz natłuścić papier).
Uformuj kulki wielkości czekoladek-trufli (ok. 2,5-3cm średnicy). Kulki rozmieść luźno (w odstępach) na przygotowanej blaszce/w formie i lekko spłaszcz. Wyrównaj boki kotlecików. (masa powinna być ścisła). Natłuść jeszcze delikatnie każdy kotlecik na górze (najłatwiej pędzelkiem).
Piecz najpierw 10 min w 200 stopniach, a następnie przewróć na drugą stronę i piecz kolejne 10 min. Kotleciki lekko się przyrumienią i będą mieć delikatną skorupkę z wierzchu.
Te falafele najlepiej podawać na świeżo, ale spokojnie można je wcześniej uformować, a jedynie piec przed samym podaniem.
Korzenny sos ze świeżej żurawiny:
Aby przygotować sos zagotuj wodę z cukrem, dodaj żurawinę i gotuj do momentu aż się rozpadnie (prawdopodobnie nie dłużej niż 10 min).
Gdy żurawina już się rozpadnie, dodaj przyprawy i dokładnie wymieszaj. Jeśli chcesz zrobić naprawdę gęsty sos - zredukuj go. Trzymaj do tego momentu, aż odparuje większość wody i konsystencja będzie dla Ciebie zadowalająca.
Jeśli chcesz mieć idealnie gładki sos, możesz go zblendować, ja po prostu dogniatam jeszcze żurawinę łyżką i podaję już w takiej formie (część sosu jest wtedy idealnie gładka, ale są w nim kawałki żurawiny). Gotowy sos odstaw do ostygnięcia i podawaj z falafelami.
Dodatkowe wskazówki:
- Jeśli chcesz uzyskać bardziej wodnisty sos, po prostu podgrzej go z dodatkiem wody. Wymieszaj dokładnie i podgrzewaj do momentu uzyskania jednolitej konsystencji (to prawdopodobnie nie potrwa nawet dłużej nić 3 min). W tym “sosie” bardzie łatwo manipulować gęstością
- Generalnie ciecierzycę poleca się przemielić przez maszynkę do mielenia - jeśli jednak nie masz maszynki (nie czarujmy się, współcześnie - wg moich obserwacji - większość ludzi nie ma…) a korzystasz z mocniejszego blendera/malaskera, możesz użyć tego sprzętu. Masa może być mniej zwarta i po prostu poświęć więcej czasu na dokładne zblendowanie masy (ma w niej nie być większych kawałków ciecierzycy). Ponoć w ten sposób nie uda się uzyskać "prawdziwej" konsystencji na falafele, ale ja nie narzekam 😉
Mniam, pyszności, bardzo ciekawy przepis☺
OdpowiedzUsuńDziękuję! 💛💛💛
UsuńPycha:)
OdpowiedzUsuń😍 😘
Usuńabsolutnie genialny pomysł na przepis :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! 💛 Niekoniecznie dla wszystkich, bo to jednak dość odważne i nietradycyjne smaki... ale potrafią znaleźć swoich amatorów! 😍
UsuńOoo, to wyszły korzenne ciasteczka! Ten mus z żurawiny aż się prosi, by w nim COŚ zanurzyć :-)
OdpowiedzUsuń💛 rzeczywiście można by je do tego nawet porównać. Jakby dodać jeszcze więcej słodyczy... to zdecydowanie ;) A sos, tak! W tym roku maczane i polewane nim było chyba wszystko, bo zrobiłam porcję z kg żurawiny 😍
Usuń