Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyprawy korzenne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przyprawy korzenne. Pokaż wszystkie posty
Bezglutenowe korzenne brownie

Bezglutenowe korzenne brownie

Bezglutenowe, korzenne brownie świąteczne


Bezglutenowe korzenne brownie
Ciasto migdałowe cioci Krysi

Ciasto migdałowe cioci Krysi

Ciasto migdałowe cioci Krysi



Ciasto migdałowe cioci Krysi
Korzenny kompot śliwkowy

Korzenny kompot śliwkowy

Korzenny kompot śliwkowy


Korzenny kompot śliwkowy
Świąteczne pieczone falafele z żurawiną

Świąteczne pieczone falafele z żurawiną

Świąteczne pieczone falafele z żurawiną

i korzennym sosem żurawinowym


Świąteczne pieczone falafele z żurawiną i korzennym sosem żurawinowym
Obłędnie czekoladowy sernik z polewą piernikową

Obłędnie czekoladowy sernik z polewą piernikową

Obłędnie czekoladowy sernik z polewą piernikową



Obłędnie czekoladowy sernik świąteczny

Powiem nieskromnie, że to chyba najlepszy sernik czekoladowy, jaki dotychczas zrobiłam. Obłędnie czekoladowy, dość zwarty, a jednocześnie tak delikatny… że momentami ma się wrażenie, jakby jadło się… piankę! Przyprawa do piernika użyta w polewie nadaje całości leciutkiej pikanterii i przełamuje delikatnie smak czekolady! Możesz użyć własnej lub gotowej mieszanki (ostateczny smak polewy będzie już zależał od konkretnych przypraw).

Przygotowujemy go dzień wcześniej, a z każdym kolejnym dniem “nabiera mocy”, ale nie polecam trzymać go dłużej niż 5 dni (a prawdopodobnie i tak, tyle nie wytrzyma, jest zbyt smaczny 
😉). Sernik jest bez spodu. Ja wszystkie swoje serniki robię bez spodu. Uważam to za kompletnie niepotrzebny dodatek do sernika. Jeśli Ty lubisz spody w serniku przygotuj go na bazie pierniczków i masła lub kakaowych ciasteczek, masła i dodatku przyprawy piernikowej.

Smacznego dnia!



Sernik z polewą piernikową


ilość: 12-15 porcji
potrzebujesz: tortownicy 24 cm, miksera, dużej miski, garnka do roztopienia czekolady, przesiewaka i dużej blaszki do wstawienia wody do piekarnika



SKŁADNIKI:

  • 700g twarogu sernikowego (dobrej jakości)*
  • 175g cukru
  • 45g kakao** (bezglutenowe, jeśli potrzebujesz unikać śladowych ilości glutenu)
  • 240g śmietany 18%
  • 240g gorzkiej czekolady (u mnie 70%)***
  • 4 duże jajka
polewa:
  • 150g gorzkiej czekolady (70%)
  • 75g masła
  • 1 łyżeczka przyprawy piernikowej (własnej mieszanki lub kupionej)****
  • do dekoracji użyłam połamanej czekolady i kandyzowanej skórki pomarańczowej (ale możesz to pominąć lub posypać na wierzchu ulubionymi orzechami lub kawałkami pierniczków)

*polecam do tego przepisu ser, który ma w składzie jedynie czystą śmietankę i kultury bakterii albo jest połączeniem serka śmietankowego i twarogu. Wszelkie, które mają w składzie mleko czy skrobię, prawdopodobnie kompletnie się nie sprawdzą. Ser do tego sernika nie może mieć lejącej konsystencji, powinien być kremowy, ale jednocześnie mocno zwarty. Nigdy nie używam serów z wiaderka z dodatkiem mleka czy skrobii.
**u mnie o zawartości kakao powyżej 20%, ale można użyć też odtłuszczonego (zwyczajowo w sklepach są tylko odtłuszczone). To którego użyłam jest zwyczajnie smaczniejsze od odtłuszczonego 
😉
***jeśli chorujesz na celiakię sprawdź również czekoladę, czy nie ma śladowych ilości glutenu, spokojnie kupisz na rynku taką bez śladowych ilości
****może być np. mieszanka: cynamonu, goździków, anyżu, imbir, gałki muszkatołowej, kardamonu, kolendry, pieprzu. Natomiast gotową mieszankę kupuj 
bez dodatku cukru i mąki pszennej (czytajmy skład!)


PRZEPIS:

Przed przystąpieniem do pieczenia sernika wszystkie produkty powinny być w temp pokojowej.

Piekarnik nastaw na 150 stopni. Czekoladę do sernika roztop na parze wodnej (albo 2 na indukcji).

Do dużej miski przesiej kakao, dodaj cukier i wymieszaj dokładnie. Następnie dodaj do miski ser i śmietanę, jajka i zmiksuj na najniższych obrotach dokładnie, tylko do połączenia się składników. Następnie dodawaj w 2-3 partiach roztopioną czekoladę (ładniej się przemiesza z masą sernikową w ten sposób). Miksuj tylko do połączenia się składników (cały czas na najniższych możliwych obrotach miksera).

W piekarniku umieść na samym dole dużą blaszkę wypełnioną ciepłą wodą. Na wyżej położoną kratkę (nieco niżej niż środek) wstaw sernik i piecz go w temp 150 stopni ok. 1h 10 min. Gotowy sernik może się lekko trząść, ale ma być dokładnie ścięty z wierzchu.

Następnie wyłącz piekarnik, ale nie otwieraj drzwiczek jeszcze przez 30 min. Potem stopniowo otwieraj. U mnie siedzi jeszcze ok. 1h, gdy stopniowo coraz bardziej otwieram piekarnik. Nie musisz tego kontrolować co do minuty. Jeśli wydłużysz ten czas, to też nie problem. Przestudź sernik i schłódź przez noc w lodówce.

Następnego dnia rozpuść czekoladę przygotowaną na polewę. Dodaj gotową lub własną mieszankę przypraw do piernika i dokładnie wymieszaj (przy gotowej mieszance zwróć uwagę na to, żeby rzeczywiście zawierała przyprawy, a nie dodatki typu cukier czy mąka pszenna - tak, większość na rynku ma takie zbędne dodatki!). Leciutko przestudzoną czekoladą polej sernik i dowolnie udekoruj (np. kandyzowaną skórką pomarańczową).

Dodatkowe wskazówki:

  • Ja wszystkie swoje serniki robię bez spodu. Jeśli Ty lubisz spody w serniku przygotuj go na bazie pierniczków i masła lub kakaowych ciasteczek, masła i dodatku przyprawy piernikowej.



Orientacyjny koszt całości: +/- 35 zł

(przy użyciu 2 razy droższego kakao niż typowe i jajek z wolnego wybiegu)

Obłędnie czekoladowy sernik świąteczny

Mocno czekoladowy sernik piernikowy

Korzenne trufle z orzechami

Korzenne trufle z orzechami

Korzenne, bajecznie czekoladowe trufle z orzechami!


Korzenne trufle z orzechami


Niegdyś naprawdę żadne święta nie mogły się u mnie obyć bez całego arsenału najróżniejszych trufelek! To wspaniałe słodkości na święta czy podobne okazje. Idealna porcja do zjedzenia, pyszny i niebanalny smak. W korzennych trufelkach - czekolada jest naprawdę intensywna, przyprawy dodają pazura, a orzech dopełnia już całości.

Przygotowuje się je naprawdę prosto i spokojnie można je zrobić na kilka dni przed świętami (u mnie zazwyczaj 2-3 dni przed). Na początku chłodzimy je w lodówce, ale potem wystarczy schować je do puszki i trzymać w chłodnym miejscu np. przy oknie/balkonie (ale nie obok kaloryfera). Najdłużej zachowały swoją świeżość i nie uległy zepsuciu przez 2 tygodnie.

Baza moich korzennych trufelek jest stworzona na podstawie receptury Jamiego Oliviera (to on dodaje do czekolady śmietankę i masło jednocześnie) i jest moim zdaniem absolutnie bezbłędna! Często wykorzystuję ją do najróżniejszych wariacji.

Smacznego dnia!


Świąteczne trufle korzenne


ilość: 15 do 20 trufelek
potrzebujesz: 1-2 garnuszków (do ew. rozpuszczania na parze), łyżki, miski, przesiewaka, talerzy lub tacy



SKŁADNIKI:

  • 200g gorzkiej czekolady (u mnie 74% - polecam nie schodzić poniżej 50%)
  • 100ml śmietanki 36%
  • 20g masła
  • łyżeczka cynamonu
  • połowa łyżeczki mielonego kardamonu
  • połowa łyżeczki mielonych goździków
  • mielone lub siekane orzechy do obtoczenia (u mnie mielone włoskie oraz posiekane migdały, wybierz swoje ulubione)



PRZEPIS:

W garnuszku ustawionym na parze wodnej (albo po prostu na 2 na indukcji) rozpuść czekoladę, gdy zacznie się już lekko rozpuszczać dodaj masło i śmietankę. Po rozpuszczeniu wszystkich składników przemieszaj całość i odstaw z ognia.

W inny sposób: możesz rozpuścić masło i śmietankę, a potem zalać tą mieszankę czekoladę połamaną w kostki. Ale moim zdaniem pierwszy sposób (z rozpuszczaniem czekolady) jest o wiele szybszy.

Do rozpuszczonej czekolady dodaj przesiane przyprawy i wymieszaj dokładnie. Trzeba to zrobić, gdy czekolada jest jeszcze ciepła, bo dzięki temu smaki powinny się równomiernie rozłożyć.

Powstałą masę przelej do miseczki i pozostaw do ostygnięcia. Gdy masa lekko się oziębi, włóż ją jeszcze do lodówki na 1-2 godziny. Jeśli zagapisz i zostawisz na dłużej lub na noc - nic nie szkodzi. Trzeba będzie jedynie odczekać chwilę do momentu rozpoczęcia formowania kuleczek.

Masa będzie miała już stałą konsystencję, ale wciąż dość plastyczną. Nabieraj łyżeczką masę i formuj kuleczki. Każdą kuleczkę obtaczaj w orzechach: posiekanych lub drobno zmielonych (możesz użyć dowolnej mąki orzechowej).

Tak uformowane i udekorowane trufelki włóż do lodówki (potrzebują jeszcze chwili zastygnięcia, po formowaniu w dłoniach). Po ok 20-30 min możesz serwować je gościom, ale spokojnie wytrzymają kilka dni (także w chłodnym miejscu poza lodówką).



Orientacyjny koszt całości: +/- 12 zł

Orientacyjne BTW: 21 / 136 / 68 (bez dodatków do obtoczenia)


Trufle czekoladowe z orzechami

Bajecznie czekoladowe trufle z orzechami

Świąteczne trufle korzenne



Copyright © CZYSTY SMAK , Blogger