Panna cotta szafranowa

Szafranowa panna cotta
z odrobiną miodu i na erytrolu zamiast cukru!


Szafranowa panna cotta

Włoska panna cotta

Panna cotta szafranowa

Deser śmietanowy w pucharkach

Panna cotta z szafranem

Deser z szafranem

Deser na święto świętej Łucji


Uwielbiam szafran! Jego smak jest naprawdę intrygujący i bardzo uniwersalny, dzięki czemu pasuje zarówno do dań słodkich, jak i słonych.

Szafran to chyba najdroższa przyprawa świata, ale na szczęście jest tak intensywny, że nie potrzebujemy go dużo, żeby poczuć jego smak. Koszt szafranu do takiego deseru (w ilości 0,2g) to ok. 5 zł. Choć to wykwintny składnik, cena myślę, że do przełknięcia.

Ten deser jest dość niskosłodzony i to sprawia, że smak szafranu jest bardzo wyraźny! Ja to bardzo, bardzo lubię. Jeśli zamiast erytrolu, użyjesz tylko miodu, nieco zagłuszysz ten specyficzny smak.

Oczywiście ze względu na szafran, to nie jest deser codzienny. Ja przygotowałam go specjalnie na 3 niedzielę adwentu tzw. niedzielę radości, a do tego, w tym roku, dzień później ma miejsce dzień św. Łucji.

Odkąd zaczęły się moje związki ze Skandynawią, św. Łucja zawsze już będzie mi się kojarzyć z... szafranem! :) Tego dnia w wielu skandynawskich domach przygotowuje się specjalne, szafranowe bułeczki. Muszę przyznać, że są obłędnie pyszne. Oryginalną recepturę znajdziesz u mnie na blogu - kliknij tutaj, żeby poznać przepis na saffransbullar.

A dlaczego w ogóle używano szafranu do tych bułeczek? Noc z 12 na 13 grudnia uznawana była za najdłuższą i najciemniejszą w roku. A święta Łucja została patronką światła. Szafran ma za zadanie symbolizować światło i w ten sposób, symbolicznie odganiamy tego diabła. Więcej o skandynawskich tradycjach związanych z dniem św. Łucji przeczytasz przy przepisie na szafranowe bułeczki.

A wracając do tego deseru, myślę, że już doskonale rozumiesz moją inspirację i ideę podania tego dnia w okolicy wspomnienia św. Łucji. ;)

W tym roku chciałam przygotować coś mniej węglowodanowego. Stanęło na pysznym włoskim deserze: panna cotta!

Inspiracją do wykonania tego deseru był przepis zamieszczony w książce: Sekrety domowej kuchni Włochów - Suzanne Carreiro. I ogólnie bardzo polecam tę książkę. Jest inspirująca. Główne proporcje zachowałam, ale przepis zmodyfikowałam na własne potrzeby.

Spróbuj i przekonaj się jak delikatna, kremowa i oryginalna może być panna cotta! :)

Smacznego dnia!


Niskowęglowodanowa panna cotta

Deser optymalny panna cotta bez cukru

panna cotta bez cukru

Panna cotta na miodzie

Panna cotta na erytrolu

Deser bez cukru

Deser w pucharku

Zanim przejdziesz do przepisu: pamiętaj też o zapisie na newsletter! ;)

.

PANNA COTTA SZAFRANOWA

ilość: mniej więcej 5 pucharków
potrzebujesz: garnuszka, trzepaczki, opcjonalnie moździerza, pucharków/szklanek/miseczek

SKŁADNIKI:

  • pół łyżeczki nitek szafranu (ok. 0,2 g szafranu) - jeśli masz mniej, daj tyle ile masz (szafran pakuje się na ogół w małe saszetki po 0,1 do 0,2g)
  • 500 g śmietanki 36% (lub 30%, ale takiej nie polecam jeśli ma w składzie karagen)
  • 350 ml mleka (najlepiej prawdziwe wiejskie lub 3,2% czy 3,9%)
  • 7g żelatyny (1 łyżka)
  • 60g erytrolu
  • 1 łyżka prawdziwego miodu (opcjonalnie możesz zrobić tylko na miodzie, ale wtedy oczywiście będą zupełnie inne proporcje BTW niż te opisane na końcu przepisu)
  • opcjonalnie 1/8 łyżeczki mielonej wanilli lub pasty (albo mniej więcej pół łyżeczki ekstraktu)
propozycja podania:
  • 1-2 kostki tartej gorzkiej czekolady
  • płatki migdałowe (ja je drobniej pokruszyłam w palcach)
  • owoce świeże, mrożone lub z syropu - ja użyłam jeżyn z syropu oraz mrożonej czerwonej porzeczki i jagody kamczackiej. Choć deser nie jest mocno słodki, to kwaskowate owoce naprawdę dobrze tu pasują!

PRZEPIS:

Nitki szafranu rozgnieć w moździerzu (albo rozetrzyj w inny sposób, między łyżkami lub palcami). Zalej je 1 łyżką gorącej wody (może być prosto z kranu) i odstaw na ok. 2-3 h.

Kiedy już minie czas, na który odstawialiśmy szafran, mleko wlej do garnuszka, dodaj żelatynę i szybko, energicznie roztrzep mleko trzepaczką. Żelatyna ma się ładnie rozejść w mleku i zacząć rozpuszczać. Odstaw garnuszek na 5-10 min.

Następnie możesz dodać wanilię (ale nie jest to konieczne) i podgrzewaj mleko na dość niskim gazie przez ok. 5 min - ma być gorące i zacznie lekko parować. Ale nie możesz go zagotować!

Od razu dodaj do mleka miód i erytrol i energicznie, dokładnie roztrzep/wymieszaj mleko (ja używam ręcznej trzepaczki). Bardzo szybko zaczną się rozpuszczać w gorącym mleku.

Potem dodaj śmietankę do garnuszka i jeszcze raz dokładnie wszystko wymieszaj/roztrzep, a na koniec wlej szafranowy roztwór i ostatni raz przemieszaj dokładnie. Masa nie może mieć smug, ma mieć jednolity, lekko żółty kolor.

Tak przygotowaną masę przełóż do pucharków/kieliszków/szklanek, umieść w lodówce (możesz je czymś przykryć) i odczekaj przez podaniem kilka godzin (co najmniej 5-6h). Ja robię je dzień wcześniej przed podaniem.

Dodatkowe wskazówki:
  • Możesz też wykonać ten deser bez szafranu i użyć tylko erytrolu (zwiększając jego ilość o tę jedną łyżkę). Panna cotta wyjdzie znakomicie, nie będzie miała tylko żółtego koloru ani tego specyficznego smaku szafranu. Zamiast tego możesz dodać więcej wanilii czy ekstraktu (tańsza wersja). Nie dodawaj kurkumy zamiast szafranu!

Orientacyjny koszt całości (bez dodatków): +/- 19 zł (niecałe 4 zł za jeden deser)

Orientacyjne BTW całości (bez dodatków): 14 / 193 / 48


Panna cotta szafranowa

Keto panna cotta

Keto deser w pucharku

Wykwintny deser z najdroższą przyprawą świata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © CZYSTY SMAK , Blogger